Każdy z nas doskonale sobie zdaje sprawę z tego, jak wielką handlową dźwignią jest dziś reklama. Informacje, którymi jesteśmy raczeni za jej pośrednictwem to na ogół same superlatywy danego produktu przedstawione tak, aby jak najlepiej sprzedać produkt. Nie zawsze jednak te superlatywy mają pokrycie z rzeczywistością... Jedną z grup produktów, które często przedstawiane są właśnie w idealnym świetle, są kosmetyki ekologiczne, w tym kosmetyki mineralne. Z punktu widzenia reklamy, przedstawienie tych środków jako w stu procentach naturalnych jest strzałem w dziesiątkę, ponieważ dziś ekologia i wszystko co ekologiczne jest po prostu na topie. Z punktu widzenia konsumenta natomiast, wygląda to nieco inaczej. Często kupując produkt niby w w pełni ekologiczny dostajemy coś, co owszem, może i zawiera w sobie składniki pochodzenia naturalnego, ale tuż obok nich znajdziemy już wcale nie tak naturalne elementy, takie jak: barwniki, parabeny, alkohole.

Weźmy na przykład wspomniane już powyżej naturalne kosmetyki mineralne. Choć wiele produktów jest reklamowanych właśnie pod szyldem składu opartego na elementach pochodzenia naturalnego i mineralnego, tak naprawdę tylko niektóre z nich są w stu procentach na nich oparte. Prawdziwe kosmetyki mineralne nie mają w sobie ani jednego składnika syntetycznego, a w procesie ich powstawania nie zachodzi żadna obróbka chemiczna. Minerały, wydobyte z ziemi zostają oczyszczone i w sposób ekologiczny przystosowane do kosmetycznego użytku. Nie ma tutaj mowy o dodawaniu żadnych syntetyków. Istnieje jednak gros kosmetyków, które informują nas, że zawierają składniki mineralne, co siłą rzeczy wcale nie oznacza, że są mineralne. Cynk, tytan, oraz inne pierwiastki, występują tu tylko jako elementy całego preparatu, nie wyczerpują jednak jego całego składu. Wniosek jest jeden – jeżeli chcemy otrzymać typowy, stuprocentowy kosmetyk mineralny, najpierw należy zapoznać się z jego składem. Dopiero wtedy możemy mieć pewność, że obok minerałów nie dodano tam chemicznych substancji. Jeśli już wejdziemy w posiadanie prawdziwych kosmetyków mineralnych, możemy mieć pewność, że wykażą się one dobroczynnym wpływem na naszą cerę.

Z uwagi na swój unikalny skład, tego rodzaju preparaty nie dość, że nie niszczą skóry, to jeszcze wspaniale się z nią integrują, sprawiając, że makijaż wygląda bardzo naturalnie. Nie ma więc tu mowy o tak zwanym efekcie maski na twarzy, który jest tak często spotykany, jeśli używamy normalnych kosmetyków. Kosmetyki mineralne są także cenne dla naszej cery ze względu na funkcje ochronne oraz naprawcze, które w istocie spełniają. Dzięki minerałom, takim jak cynk, kosmetyki mineralne zabezpieczają skórę przed promieniowaniem słonecznym, ponadto pomagają zwalczać stany zapalne skóry. Jeśli zatem borykamy się z problemem podatnej na podrażnienia cery, kosmetyki mineralne pomogą nam efektywnie je zażegnywać. Tego rodzaju preparaty są też znakomitą alternatywą dla pań, posiadających problemy natury alergicznej. Jeśli ciężko jest nam znaleźć kosmetyki, które nie wywołują efektu uczulenia, kosmetyki mineralne są tu w pełni rekomendowane.