Metody przygotowywania kosmetyków mineralnych
Pierwszą i najbardziej podstawową metodą jest użycie w tym celu torebki strunowe. Dokładnie odmierzone półprodukty przesypujemy po kolei do takiej torebki i szczelnie zamykamy. Następnie czeka nas przynajmniej kilkanaście minut rozcierania w dłoniach lub palcach; musimy zrobić to bardzo dokładnie, aby móc uzyskać zadowalające efekty. Jeśli w przygotowywanych przez nas kosmetykach znajdują się jakiekolwiek pigmenty matowe, to powinniśmy raczej zrezygnować z tej metody; takie produkty są dość odporne na rozcieranie w taki sposób, przez co nie przyniesie nam ona wówczas zadowalających efektów. Wówczas kosmetyki takie będą pozostawiały na skórze niezbyt ładnie wyglądające smugi. Najlepiej jest zdecydować się na to w przypadku, gdy chcemy sporządzić niewielką ilość kosmetyku. Za jej pomocą można przygotować produkty takie jak róże, bronzery czy podkłady i pudry.
Inną godną uwagi metodą jest skorzystanie z moździerza. Należy dokładnie odmierzyć ilość poszczególnych półproduktów, przesypać je do moździerza i następnie rozetrzeć. W przypadku tej metody kluczowa jest kolejność dodawania do siebie poszczególnych składników kosmetyku. Należy zacząć od produktów takich jak węglan wapnia oraz pigmenty matowe, bowiem mają one tendencję do zbrylania. Później przychodzi kolej na następne półprodukty, przy czym nie dodajemy od razu całego głównego wypełniacza, zostawiając go na sam koniec. Bardzo ważną cechą tej metody jest fakt, że za jej pomocą możemy osiągnąć dobre rozprowadzenie pigmentów matowych. Sprawia to, że przygotowane w taki sposób kosmetyki nie pozostawiają na skórze żadnych smug. W kwestii dokładnego rozprowadzenia należy najbardziej uważać na składniki takie jak czerń żelazowa, zieleń chromowa oraz błękit i fiolet ultramarynowy. Pigmenty matowe mają również tendencję do silnego przylegania do ścianek moździerza, zatem konieczne będzie tutaj dość częste ich zeskrobywanie. Jeśli chcemy uzyskać efekt błyszczących kosmetyków, to powinniśmy unikać ucierania w moździerzu mik kolorowych. Coś takiego prowadzi bowiem do znacznego ich matowienia.
Najlepszą i najbardziej zaawansowaną metodą jest ucieranie składników w młynkach. Podobnie jak w przypadku moździerza, również i tutaj bardzo ważne jest zachowanie odpowiedniej kolejności dodawania składników. Najlepiej jest mieszać składniki krótkimi i szybkimi seriami, włączając młynek na sekundę. W celu osiągnięcia dobrych efektów powinniśmy powtarzać ten proces kilkakrotnie.
Zobacz także
Co słychać? Nowości kosmetyczne bez okrucieństwa (sierpień 2016)
Ten post może zawierać linki partnerskie, które bez dodatkowych kosztów mogą przynieść mi niewielką prowizję...
Czytaj dalejRecenzja ultranawilżającego balsamu do ciała Acure (bezzapachowy)
Ten post może zawierać linki partnerskie, które bez dodatkowych kosztów mogą przynieść mi niewielką prowizję...
Czytaj dalej